Grupa: Użytkownik
Lokalizacja: Cyferkowo
Posty: 4 #603906 Od: 2010-11-17
| Studnia....mawiają ludzie, że na jej dnie jest Nadzieja...
Dlaczego taki temat? Wychowałam się na wsi. Mieliśmy na podwórko głęboką, starą studnię. Życie wtedy bywało różne, ale trzeba było być silnym, tam człowiek nie marudził, nie użalał się nad sobą. A wiecie dlaczego? Moja babcia kiedyś mi mówiła, że po to są studnie u każdego.... ja wiem tylko jedno, aby nie zaglądać do niej bo topielce zabiorą....ale w to nie wierzyłam. A uwierzyłam w jedno - że kiedy swój żal, jakiś problem wykrzyczało się do studni....to on mijał. Wszak legendy głoszą, że na dnie studni jest Nadzieja....
Dlatego umieściłam ten temat na Forum Duchalka. Ja wiem, że to nie jest łatwe ot taki pisać publicznie swe żale, bo jest obawa, że ktoś nas wyśmieje, oceni, nazwie nas żałosnymi, a nie daj Boże powie, że żebrzemy pomocy. Nie, nic z tych rzeczy.... Po prostu, czasem dobrze jest swój żal wykrzyczeć do ....studni.
...ok, to ja zacznę. Nie mam pracy i jest mi cholernie, ale to cholernie trudno! _________________ Bądź Człowiekiem dla Drugiego Człowieka |