18+ :))
wchodzisz i czytasz na wlasna odpowiedzalnosc ,za szkody w psychice nie odpowiadamy :))
Budzisz mnie długim pocałunkiem
Wyrywasz z objęć Morfeusza
W swoje objęcia mnie bierzesz
Rozleniwione nocą ciało moje
Budzi sie powoli
Pragnę Cię dotykać i całować
Otulona Tobą jak kołderką
Być w objęć Twoich słodkiej niewoli
W Ciebie się przed świtem schować.
I uwierzyłam nareszcie
Że nie tylko nocą ale i rankiem
Diabełku przychodzisz
Dając rozkoszy dreszcze.
Tak chcę wszystkie dni rozpoczynać
Twoim namiętnym pocałunkiem
Chwilę tę upojną zatrzymać
W pamięci na cały dzień
Na całą noc, a rankiem
gdy do mnie wrócisz
Długim pocałunkiem mnie zbudzisz
Weźmiesz w ramiona swoje....

zawstydzony


  PRZEJDŹ NA FORUM