Wierszyk - recepta na odchudzanie
może ktoś ma lepszy sposób :)
Chcę Wam dać panowie, panie

receptę na odchudzanie.

Zamiast ziółek, kropeleczek,

strzelcie szybki numereczek!

Przy nim ćwiczysz mięśnie brzucha,

krew napływa do serducha,

płuca chłoną tlen jak miechy,

ile przy tym jest uciechy!



A nie wspomnę, że pośladki

u panienki, czy mężatki,

są jak pupa niemowlęcia,

albo jak policzki księcia!

Biedni, nędzni, czy bogaci,

w gatkach, gaciach, czy bez gaci,

niechaj, jęczą, posapują,

pocą się, ale pompują!

Bo od kiedy świat istnieje,

Masajowie, czy Pigmeje,

wiedzą, że numerek z rana,

to jest cymes proszę pana!



Byłem rano też poczęty!

Ojciec mój był wypoczęty

po przespanej całej nocy

jestem pięknym jej owocem!!!

Więc od jutra już rodacy,

w wodzie, w lesie, w domu, w pracy,

nago, w różu, w czerni, w bieli,

każdy niech numerek strzeli!!!



P.S.

Przyszła mi do głowy, myśl być może chora,

że niektórych posłów naszych, poczęto z wieczora,

A po całym dniu roboczym, gdy rodzice są zmęczeni

to efekty mamy takie, że są chyba źle zrobieni!!!


  PRZEJDŹ NA FORUM